Najważniejsza zasada: nie zostawiaj wszystkiego na ostatnią chwilę!

Co roku powtarza się podobna sytuacja, właściciele zwierząt przypominają sobie i przychodzą do mnie po pomoc w dniu Sylwestra ewentualnie dzień wcześniej, kiedy zwierzęta są już mocno wystraszone (sezon puszczania petard często rozpoczyna się dużo wcześniej, przed świętami Bożego Narodzenia).

Trzeba wiedzieć, że nie ma cudownego, bezpiecznego lekarstwa, które zadziała podane w ostatniej chwili. Żeby uzyskać odpowiedni efekt i żeby podane środki były bezpieczne, kurację należy rozpocząć przynajmniej parę dni wcześniej – najlepiej zanim pies usłyszy pierwsze wystrzały i zacznie się bać.
Polecam bezpieczne środki na bazie ziołowych substancji takich jak tryptofan, które należy podawać kilka dni wcześniej, aby efekt był zadowalający. Dostępne są również leki zawierające substancje psychotropowe, które działają silniej ale są mniej bezpieczne. Wszystkie preparaty zarówno ziołowe jak i psychotropowe powinny być podawane pod kontrolą lekarza weterynarii i dobierane indywidualnie do danego zwierzęcia (wiek, waga, nasilenie objawów, stan zdrowia itd.) Nie należy na własną rękę dobierać dawek i podawać leków „ ludzkich”, gdyż nieodpowiednia dawka lub łączenie z innymi lekami, które zwierzę już przyjmuje może doprowadzić do fatalnych skutków.

Zgodnie z zasadą „lepiej zapobiegać niż leczyć” warto od małego przyzwyczajać swojego pupila do hałasów i ostrych efektów świetlnych. Można powoli przyzwyczajać zwierzaka puszczając nagrania wybuchów, stopniowo zwiększając ich głośność. Warto skorzystać z pomocy doświadczonego psa, który nie boi się fajerwerków i w jego obecności przyzwyczajać naszego czworonoga.

Kiedy Sylwester jest tuż tuż i na szkolenia jest za późno, warto zastosować się do paru zasad:

  • Podczas spacerów nie spuszczaj psa ze smyczy, dodatkowo najlepiej przyczepić adresatkę do obroży z nr telefonu, dobrze też sprawdza się chip umieszczony pod skórą na wypadek, gdy pies w panice oswobodzi się z obroży (i adresatki).
  • Unikaj miejsc gdzie pies bezpośrednio będzie narażony na wybuchy petard, ewentualnie zmień godziny spacerów.
  • W domu zasłoń rolety, pozwól psu, czy kotu schować się w miejscu gdzie czuje się bezpiecznie.
  • Włącz muzykę, by zagłuszyć odgłosy z zewnątrz.
  • Staraj się nie zwracać uwagi na drżącego, spanikowanego pupila i co najważniejsze nie pocieszaj go głaskaniem i czułymi słówkami, gdyż takie zachowanie utwierdza go w przekonaniu że należy się bać.

Niestety żadne z powyższych zachowań prawdopodobnie całkowicie nie wyeliminuje bojaźni Twojego pupila, ale mądre zachowanie i wczesna pomoc może dużo zwiększyć komfort psychiczny zwierzęcia i Twój.

Powodzenia! Szczęśliwego Nowego Roku!



Udostępnij na:
Facebookgoogle_plus